001. Co słychać na komisji oświaty


Wydaje się, że nic, a w każdym razie mało.

Może najpierw powinni iść na basen, a nie po sesji jak zapowiedziano w trakcie posiedzenia.

Kawa chyba nie wystarczyła. Spacer, a może pływanie z pewnością ożywiłby radnych.

Honor komisji ratowała E.kruk, która jako jedyna omawiała choć trochę projekty.

Proponuję, więc „nową świecką tradycję”. Przed posiedzeniami pływanie. Nawet na koszt miasta. Może wtedy byłyby jakiekolwiek wypowiedzi w sprawach merytorycznych.

Teraz wygląda to, jakby zdecydowana większość radych nie czytała projektów.

Jeżeli ktoś chce się przekonać, zapraszam do obejrzenia relacji.


Jedna odpowiedź do “001. Co słychać na komisji oświaty”

Skomentuj Mieszkaniec Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Z przyczyn technicznych zostałem zmuszony do zmiany struktury linków co oznacza wygaśnięcie starych linków w zakładkach i wpisach. Z tego powodu należy usunąć dotychczasowe zakładki i utworzyć nowe. Przepraszam za utrudnienia.

X