20. Podjęcie uchwały w sprawie powołania Młodzieżowej Rady Miasta Bielsk Podlaski i nadania jej statutu.
T.Hryniewicki zapytał, dlaczego dopiero teraz powstaje młodzieżowa rada. Jednocześnie delikatnie zasugerował, że przyczyną są być może wybory. Przypuszczam, że dużo się nie pomylił.
W przeciwieństwie do przedmówcy, który ustosunkował się tylko do idei powołania młodzieżowej rady, ja postanowiłem odnieść się bezpośrednio do ustaleń projektu.
Moje stanowisko z pewnością poprą tylko ci, którzy przeczytali statut młodzieżowej rady i zapoznali się z obowiązkami jakie nakłada na młodzież. Ponadto porównają go statutem rady seniorów lub nawet statutem rady miasta. Ci którzy nie zadali sobie trudu dokładnej analizy statutu rady młodzieży z pewnością nie zrozumieją moich intencji. (projekt uchwały)
B.Mrozkowiak wyraziłem ubolewanie, że projekt nie był konsultowany z młodzieżą, szkołami opiekunami samorządów, a szczególnie radnymi. Jednocześnie wyraziłem słowa uznania, co do pomysłu, lecz wyraziłem opinię, że statut wymaga jeszcze dopracowania.
Z góry wyjaśniłem, że nie chciałbym, aby moje uwagi odebrane były jako krytyka,
Ocenę zacząłem od ogólnej opinii, że projekt statutu zbyt precyzyjnie reguluje działanie młodzieżowej rady, dokładniej niż statut miasta działanie naszej rady.
Latem usłyszeliśmy z ust burmistrza, że była grupa młodzieży i przygotowała swój projekt, ale urząd musi popracować nad nim. Rzeczywiście muszę potwierdzić, że ktoś popracował i to solidnie. Nawet za bardzo solidnie.
Przeglądałem statuty rad młodzieży innych gmin. Są duże prostsze, nakładające mniej obowiązków, dają młodzieży więcej swobody.
Nasz projekt statutu nakłada na młodzież więcej obowiązków niż statut rady seniorów na seniorów
Wymienię tylko niektóre z uwag, o których mówiłem podczas sesji:
1) § 14 nakłada zbyt dużo zadań na prezydium:
2. Do zadań Prezydium należy w szczególności:
1) przygotowywanie projektów uchwał Rady;
2) określanie sposobu wykonywania uchwał
3) realizacja uchwał Rady;
4) składanie Radzie sprawozdania z działalności Rady w okresie międzysesyjnym;
5) czuwanie nad terminową realizacją planów pracy Rady;
6) prowadzenie dokumentacji Rady;
7) odpowiedzialność za całą dokumentację Rady i jej Komisji;
8) zapewnienie sprawnego funkcjonowania Rady;
9) sporządzanie protokołów z sesji Rady i posiedzeń Prezydium;
10) współdziałanie z Opiekunem Rady, Burmistrzem oraz Urzędem Miasta.
Czy można nałożyć taki obowiązek na młodzież w wieku od 13 lat.
Czy ktoś przemyślał, że 4 młode osoby wybrane do prezydium rady, od 13 do 18 roku życia mają określić sposób wykonywania uchwały, realizować uchwały, prowadzić dokumentację, sporządzić protokoły itp.
2) Kolejna uwaga, czy to nie przesada, aby wprowadzać element interpelacji:
§ 23. 1. Radni mogą składać interpelacje.
2. Interpelacje składa się na piśmie. Odpowiedź na interpelację powinna być udzielona pisemnie w terminie 30 dni od jej złożenia. Na interpelacje odpowiada Przewodniczący Rady lub wiceprzewodniczący Rady.
Kto to będzie robił i kiedy? Czy młodzież od 13 do 18 roku życia?
3) § 5. Projekt uchwały Rady powinien zawierać:
1) datę i tytuł;
2) podstawę prawną;
3) rozstrzygnięcie;
4) określenie sposobów finansowania, jeżeli jej wykonanie wymaga środków finansowych;
Nasz przewodniczący ma dostęp do radców prawnych. Nawet my od niedawna mamy dostęp do radców. Natomiast młodzież nie. Czy 13 latkowie mają sami wskazywać podstawę prawną.
4) § 28 ust. 5. Radnemu biorącemu udział w zorganizowanym wydarzeniu, na którym reprezentuje on Radę, a w przypadku niepełnoletniego członka Rady – także jego rodzicowi lub opiekunowi prawnemu, zwraca się, na jego wniosek, koszty przejazdu na terenie kraju związane z udziałem w zorganizowanym wydarzeniu, na którym reprezentuje on Radę
Przecież wszyscy będą mieli opiekunów, gdyż jeśli radny skończy 18 lat to przestaje być radnym.
5) § 3. 1. Rada jest organem apolitycznym, niezwiązanym z żadną partią lub ugrupowaniem politycznym.
Zapis ten powinien być skreślony, gdyż jest to mało precyzyjne sformułowanie. Każde działanie jest polityczne, bo czyż tak nie jest.
Jeżeli młodzież mamy uczyć idei samorządowej, to dlaczego w oderwaniu od rzeczywistości. Czy nasza rada jest apolityczna, czy nie jest prawdą, że radni są powiązani z ugrupowaniami politycznymi.
6) § 10 ust. 2. Radny nie może w pracach Rady propagować programów żadnych partii politycznych, komitetów wyborczych, kościołów i związków wyznaniowych.
To jest zbyt ogólne, gdyż jeśli radny młodzieżowej rady wypowie się np. o likwidowanej liście lektur szkolnych czy ewentualnej likwidacji lub ograniczeniu lekcji religii w szkole to czy będzie to już propagowanie programu którejś z partii, czy też kościoła.
J.Mierzwińska odnosząc się do moich uwag, stwierdziła, że jest to pierwszy dokument, abyśmy mogli wnieść później swoje uwagi. Wyjaśniała, że zapisy wynikają z ustawy o samorządzie gminnym. Deklarowała, że młodzieżowa rada będzie miała wsparcie. Odniosła się do niektórych uwag.
Zatem okazuje się, że teraz prawo jest tworzone na zasadzie doskonalenia w trakcie funkcjonowania “tzw. rozpoznanie bojem”. Jest to metoda dość kosztowna. Czy nie lepiej byłoby lepiej dopracować projekt. Wpisać w statut, że rada będzie wspierana przez urząd. Teraz jest to tylko deklaracja.
A.Żukowski zaproponował rozdzielenie powołania rady od uchwalenia statutu.
B.Mrozkowiak – zgodziłem się z ideą powołania rady, natomiast ponownie zwróciłem się z prośbą, aby cofnąć go do dalszych prac.
K.Grygoruk negatywnie odniósł się do moich uwag. Wyraził stanowisko, że taką wypowiedzią mogłem wystraszyć młodzież. Stwierdził, że jest pewien, że urząd pomoże młodzieży.
Znowu mogliśmy usłyszeć deklaracje nigdzie nie sformalizowane. Życie pokaże, jak to będzie funkcjonowało.
J.Mierzwińska przesądziła, że powołanie rady musi być zrobione z uchwaleniem statutu. Ponownie odniosła się do moich uwag. Jednakże cały czas mówiła, jak będzie, nie powołując się na zapisy statutu. Przerzuciła obowiązek poprawy statutu na radnych, że to radni będą zmieniać ten statutu w przyszłości.
B.Mrozkowiak – proponowałem, aby nie tworzyć prowizorki i zaraz po uchwaleniu zapowiadać doskonalenie statutu. Natomiast zobowiązania urzędu o pomocy radzie powinny wynikać z zapisów statutu.
J.Mierzwińska odniosła się do mojej wypowiedzi.
J.Borowski nie ustosunkował się do usterek projektu. Jak ma to w zwyczaju zaczął od ogólników. Deklarował, że projekt będzie można zmienić (poluzować). Przyznał, że projekt nie jest doskonały. Uznał, że konsultacje ze szkołami nie mają sensu.
Przewodniczący zapytał, czy młodzież chce zabrać głos. W tle możemy usłyszeć wypowiedź wiceprzewodniczącej, która z wyprzedzeniem wiedziała co chce zrobić młodzież.
Sądziłem, że młodzież chce wypowiedzieć się w sprawie statutu. Jednakże po wypowiedziach dwojga radnych nabieram przekonania, że to jest ustawka przedwyborcza
A.Żukowski poprosił do mikrofonu przedstawicielkę młodzieży.
E.Kruk wyraziła słowa uznania dla młodzieży, zapowiedziała dopracowanie statutu w przyszłości.
E.Simoniuk wyraził uznanie dla inicjatywy i nadzieję, że następna rada dopracuje ten statut.
I.Kołos mówiła o ambicji młodzieży, stwierdziła, że szkoła ne ma kompetencji do tworzenia statutu.
Nie słuchała mnie, gdyż ja domagałem się w szkołach jedynie konsultacji.
E.Falkowski wyraził uznanie dla statutu, jego doskonałości.
J.Mierzwińska odniosła się do uwag przedmówcy.
T.Sulima wyraził nadzieję, że młodzi mieszkańcy będą dobrze pracować. Prosił, aby nie wzorowali się na Radzie Miasta Bielsk Podlaski.
Przystąpiono do głosowania. Oczywiście nie mogłem poprzeć tej uchwały. W tej sytuacji wstrzymałem się od głosu, gdyż ideę młodzieżowej rady popieram, ale w mojej ocenie statut wymaga dopracowania.
