002. Czerwony pojemnik na odpady


Czytałem dość dawno ciekawy artykuł dotyczący odpadów. Jest on podwójnie interesujący. 

Po pierwsze ze względu na sposób w jaki problemy rozwiązują inne gminy, które samodzielnie są za słabe. Tworząc związki gmin mają wystarczający potencjał, aby rozwiązać swoje trudności i ułatwiać życie mieszkańcom.

Po drugie to sam pomysł “elektryczne śmieci”. W ramach tego projektu gminy na swoim terenie umieszczą czerwone pojemniki na elektrośmieci. Oczywiście mieszkańcy wkładać do nich będą mogli tylko małe odpady (do 50 cm). Chodzi np. o tablety, żelazka, baterie, suszarki, radia, itp. 

Z artykułu wynika, że przedsięwzięcie to nie obciąży budżetu gmin. Okazuje się, że można jednak zagospodarować śmieci nie przenosząc kosztów na mieszkańców. Jeśli nasi samorządowcy nie wiedzą, jak to zrobić. Proponuję wyjazd nie za granicę do miasta partnerskiego, ale wyjazd służbowy na zachód Polski. Tam można ustalić jakim podmiotom i dlaczego opłaca się zbierać tego rodzaju odpady.

Rozumiem, że u nas nic się nie opłaca. Nawet propozycja radnych WdB dotycząca punktów zbiórki przeterminowanych leków została odrzucona ze względu na koszty. Usłyszeliśmy jedynie radę burmistrza, aby jeździć darmowym autobusem do PSZOK-u. Kto pojedzie? Oczywiście nikt, wszyscy wyrzucą je do odpadów zmieszanych.

Niestety w Bielsku każde nowe zadanie dotyczące odpadów musi powodować wzrost opłaty. To jak to jest, że inne gminy potrafią rozwijać gospodarkę śmieciami i nie obciążać mieszkańców jej kosztami, a szukać innych źródeł finansowania. Oczywiście tylko jej pewnych elementów. 

Skoro można było postawić pojemniki na nakrętki i zorganizować ich regularny odbiór, to dlaczego nie można zorganizować pojemników na elektryczne odpady. Pojemniki na nakrętki zostały umieszczone na terenie miasta, gdyż nikt przecież nie pojedzie z nimi do PSZOK-u. Podobnie jest z elektroodpadami. Zalegają w naszych domach, gdyż nikt nie „poleci” z jedną suszarką na ul Studziwodzką. Natomiast jeśli byłby pojemnik bliżej, każdy mógłby ją wrzucić do czerwonego zamiast zielonego.

Jeśli na zachodzie Polski komuś opłaca się zbierać elektrośmieci to może i u nas zainteresujemy takiego kogoś naszymi odpadami. Może warto podjąć ten temat z sąsiednimi gminami, aby zwiększyć opłacalność.

29 listopada 2022 r. będzie kolejna już debata w sprawie opłaty za śmieci. Może radni zobowiążą burmistrza do przedstawienia propozycji elektrośmieci. Jednakże obawiam się, że usłyszymy odpowiedź burmistrza podobnie jak w temacie uszczelnienia systemu poboru opłat. „Prawo nie przewiduje takich rozwiązań” lub “debile posłowie” nie przewidzieli takiego rozwiązania.  

Artykuł w sprawie elektro odpadów na: https://www.portalsamorzadowy.pl


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Z przyczyn technicznych zostałem zmuszony do zmiany struktury linków co oznacza wygaśnięcie starych linków w zakładkach i wpisach. Z tego powodu należy usunąć dotychczasowe zakładki i utworzyć nowe. Przepraszam za utrudnienia.

X