Idąc na posiedzenie Komisji Rewizyjnej ujrzałem poniższe obrazy.

Składowisko nie zdziwiło mnie. Jednakże te ławki jak i kosze na śmieci wydały mi się dziwnie znajome.

Oczywiście przecież to sprzęt, który stał na Pl. Jana Pawła II. Bodajże w zeszłym roku został wymieniony na nowe ławki, donice, które wyglądają dobrze, choć uważam, że lepiej byłoby zdjąć trochę kostki i wsadzić drzewa w ziemię.

Niedawno poprzez fb udostępniłem mieszkance Bielska jedno z powyższych zdjęć jako przykład „gospodarności”. W odpowiedzi usłyszałem, że burmistrz zapewne nic o tym nie wie i winni są pracownicy. Podobne stanowisko zajął nasz lokalny dziennikarz, który włączył się do dyskusji. Również nie widział w tym nic dziwnego.

Otóż ławki te leżą już tak prawdopodobnie od roku. Teraz nie wyglądają zbyt dobrze. Lepiej, gdyby wtedy zostały ułożone w jednej stos i przykryte, aby zabezpieczyć je od śniegu i deszczu.

Obecnie kosze i ławki możemy przeznaczyć do kasacji. Być może o to chodziło, aby po dewastacji, ktoś mógł je odkupić za małe pieniądze lub zabrać?

W mojej ocenie nie zawinili pracownicy. Złożyli je tam, gdzie im kazano. Natomiast kto nadzoruje tych którzy polecili tak zrobić.

Kiedyś było jakoś inaczej!

Być może niektórzy pamiętają słynne wizje lokalne czy spacery po Bielsku ś.p. E.Berezowca. Robił je przed „operatywką” z kierownikami. Zwracał uwagę na takie zaniedbania, a w ich rozliczaniu był konsekwentny. Był gospodarzem.

Teraz tego brak.