003. Kto tu dziś rządzi


Relacja z obrad:

23. Sprawozdanie z działalności Burmistrza Miasta Bielsk Podlaski w okresie międzysesyjnym.

Dyskusja może trochę odbiegła od tematu zasadniczego, ale ujawniła, jak burmistrz kieruje urzędem. Zaskakujące, że nie podpisuje nawet swojego sprawozdania.

Zakładam, że nie podpisuje, gdyż gdyby je przeczytał to z pewnością wiedziałby co w nim jest. Wykluczam ewentualność, że podpisał bez czytania. Stosowanie takiej praktyki byłoby niebezpieczne.

Rozpoczął T.Hryniewicki pytaniem skierowanym do burmistrz, a dotyczącym jego udziału podczas uroczystości w dniu Święta 3 Maja.

I.Kołos mówiła o nieposprzątanej po ścięciu trawie i koniczności zadbania o czystość miasta.

K.Grygoruk pokazał zdjęcia brudnego miasta.

D.Karniewicz również mówiła o czystości w mieście oraz nieskoszonej trawie. Przekazała dużo informacji o utrudnieniach wynikających z funkcjonowania mleczarni i jej oddziaływania na najbliższą okolicę.

I.Kołos również omawiała negatywny wpływ mleczarni na środowisko.

T.Zwolińska poinformowała kto i jak zatruwa nasze środowisko. Mówiła o dotychczasowych działaniach mieszkańców i urzędników.

D.Karniewicz wyraziła oburzenie, że urząd nie poinformował jej o posiedzeniu komisji z udziałem przedstawicieli mleczarni. Zaprotestowała stanowczo na zastosowane przez sekretarz miasta ograniczenia w aplikacji eSesja tj. możliwość podglądu przez radnych transmisji z wszystkich komisji. Wyraziła obawy o samorządność i nierealizowanie uchwały w sprawie transmisji.

I.Kołos poparła uwagi przedmówczyni.

P.Wawulski również powiedział o zaskoczeniu radnych decyzją sekretarz miasta dotyczącą likwidacji możliwości podglądu przez radnych relacji z posiedzeń komisji.

E.Falkowski wyraził dezaprobatę podjętej decyzji o likwidacji podglądu posiedzeń komisji. Mówił również o uchwale w sprawie petycji dotyczącej transmisji z posiedzeń komisji.

B.Mrozkowiak – złożyłem wniosek, w którym domagałem się, aby urząd wyprzedzająco informował radnych o wszelkich działaniach dotyczących pełnienia mandatu przez radnych.

S.Charyton pytał czy urząd uzgadniał z przewodniczącym wprowadzenie ograniczenia w zakresie dostępu przez radnych do transmisji z komisji.

Przewodniczący oświadczył, że nie wydawał żadnych poleceń w tej sprawie.

K.Grygoruk proponował ponownie zaprosić na kolejną sesję tych samych gości, którzy byli na posiedzeniu komisji.

E.Falkowski podkreślił, że można obejrzeć to posiedzenie komisji w TV Podlasie.

T.Zwolińska powiedziała, że było jej miło na posiedzeniu komisji. Nie wiedziała o ograniczeniu dostępu przez eSesje. Wyraziła słowa pochwały w stronę radnego Falkowskiego za działanie w sprawie zanieczyszczeń. Sformułowała również szereg luźnych uwag o działaniach samorządowców.

D.Karniewicz wyraziła ubolewanie, że nie została powiadomiona o posiedzeniu komisji.

E.Falkowski zauważył, że w sprawozdaniu burmistrza nie ma żadnej wzmianki o zanieczyszczeniu i wynikającym z tego działaniu.

J.Borowski odpowiedział na dotychczasowe pytania radnych.

  • swoich udziałach w uroczystościach,
  • koszeniu trawy,
  • zanieczyszczeniu wody, hałasie i zapachu dobiegającym z mleczarni,
  • o prawnych ograniczeniach możliwości reakcji samorządu miasta na zanieczyszczenia,
  • podjętych przez urząd działaniach w związku z zanieczyszczeniem.

Mnie najbardziej zdziwiło wyjaśnienie burmistrza w sprawie braku informacji w sprawozdaniu o zanieczyszczeniu. Przyznał, że nie wie.

Wniosek nasuwa się jeden. Nie czyta sprawozdania i być może nawet go nie podpisuje.

Czyżby nie było w tym czasie w urzędzie nikogo, kto potrafiłby go zastąpić. Dziwne, gdyż jak się za chwilę dowiemy sekretarz miasta jest bardzo aktywna w kierowaniu urzędem i radą miasta.

D.Karniewicz zapowiedziała współpracę ze stowarzyszeniem w sprawie zanieczyszczenia powietrza. Pochwaliła GDDKiA za koszenie trawy na swoich drogach.

E.Falkowski poprosił o wyjaśnienie, dlaczego zlikwidowano możliwość oglądania radnym transmisji przez eSesje.

A.Roszczenko zareagował mówiąc, że już to wyjaśniał. Powiedział wówczas, że nie wydał żadnych poleceń w tej sprawie.

J.Borowski oświadczył, że nie potrafi odpowiedzieć, gdyż nie był tego sprawcą.

Okazuje się KTO rządzi w bielskim urzędzie miasta, a raczej kto nie rządzi.

Oświadczył – NIE JA JESTEM ADRESATEM TEGO PYTANIA.

D.Karniewicz domagała się nadal odpowiedzi kto zablokował transmisje.

K.Grygoruk stwierdził- nikt tego nie wiedział, że możliwość podglądu komisji zostanie zlikwidowana.

B.Mrozkowiak nawiązując do dyskusji w sprawie ograniczenia możliwości korzystania z tabletów opowiedziałem jakie ja miałem przejścia, aby zostać użytkownikiem tabletu z aplikacją eSesje. W jaki sposób sekretarz miasta mimo pisma przewodniczącego rady miasta, wyznaczającego termin przekazania mi tabletu, samodzielnie podjęła decyzję o wstrzymaniu wydania go. Uzasadniła to informacjami niejawnymi zawartymi w tablecie.

W wyniku takiego działania urzędu oświadczyłem, że wiem kto teraz kieruje bielskim samorządem. Sekretarz miasta rządzi urzędem i radą miasta.

W podsumowaniu zapytałem, czy sekretarz ma prawo odwoływać decyzje przewodniczącego rady.

Przewodniczący rady, stwierdził, że pracownicy wykonali swoją pracę dobrze.

B.Mrozkowiak – odniosłem się do stanowiska przewodniczącego, przytaczając kolejne działania pracowników urzędu na polecenie sekretarz miasta.

Przewodniczący rady próbował posłużyć się żartem, aby zapewne złagodzić wagę sprawy. Cały czas mówił o dobrej pracy pracowników. Natomiast ani razu nie powiedział o sekretarz miasta, która podejmowała bezprawnie decyzje.

Radczyni prawna nawiązywała do wypowiedzi D.Karniewicz w sprawie braku dostępu do posiedzeń komisji. Mówiła o konieczności ochrony w tabletach danych wrażliwych.

Rozszerzyła swoją odpowiedź o zagadnienie, które ja poruszyłem. Podkreślę, że ja nie kierowałem pytania do radczyni. Zresztą sama przyznała, że się na tym nie zna, a mimo to broniła decyzji sekretarz miasta powołując się na ustawy o ochronie danych osobowych i informacji publicznej.

D.Karniewicz zapytała czy w międzyczasie zmieniły się ustawy.

B.Mrozkowiak – Oczywiście musiałem zareagować na wypowiedź radczyni prawnej, wobec takiej próby interpretowania decyzji sekretarz miasta. Jeszcze raz podkreśliłem, że ja nie poszedłem po tablet z własne inicjatywy, lecz na wyraźne polecenie przewodniczącego rady miasta.

S.Charyton podkreślił, że wszyscy szanują pracowników urzędu. Przytoczył zapisy ustawy, które dają możliwość przewodniczącemu rady wpłynięcia na zmianę decyzji urzędu o zablokowaniu dostępu radnym do transmisja posiedzeń komisji.

E.Falkowski omówił jak kłopotliwa jest procedura uzyskiwania dostępu przez link do transmisji z posiedzeń komisji.

Kolejna relacja za 2-3 dni będzie dotyczyć punktu “Sprawy różne”.


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Z przyczyn technicznych zostałem zmuszony do zmiany struktury linków co oznacza wygaśnięcie starych linków w zakładkach i wpisach. Z tego powodu należy usunąć dotychczasowe zakładki i utworzyć nowe. Przepraszam za utrudnienia.

X