004. Wystarczy tylko jedna jednostka budżetowa


O tym już też pisałem, ale rozwiązania stosowane z powodzeniem w innych samorządach warto przypomnieć.

Każda jednostka organizacyjna naszej gminy to jednostka budżetowa. Po co?

Zastanowiłem się, dlaczego w naszej gminie miejskiej jest tyle jednostek budżetowych. Każda samorządowa jednostka organizacyjna to jednostka budżetowa. Mówiąc potocznie w każdej jest kierownik jednostki budżetowejktóry będąc np. dyrektorem szkoły musi się jeszcze dokształcać w zakresie ekonomii. Ponadto w każdej jest również księgowa prowadząca księgowość, konto bankowe itp. Każda wymaga ze strony urzędu nadzoru, kontroli, szkolenia, rozliczania itp.

Skarbnik, aby zaplanować budżet wysyła do każdej jednostki pisma, druki do wypełnienia. Potem zestawia te dokumenty planistyczne. Podobnie, aby dokonać zmian w budżecie żąda wniosków o zmianę wraz z uzasadnieniem. To cała machina biurokracji, która wymaga dużo uwagi. 

Wszystkie te jednostki budżetowe mają przecież jednego nadrzędnego dysponenta. Wszystkie te jednostki są w jednej miejscowości, a więc odległość nie jest żadnym utrudnieniem. Kierownicy czy pracownicy tych jednostek i tak często są w urzędzie i stałym kontakcie ze Skarbnikiem, czy Burmistrzem. 

Czy nie wystarczyłby jeden zespół ekonomiczny dla całego miasta? Przecież skarbnik i główny księgowy to są dwa różne stanowiska i dwie różne osoby. Zatem w urzędzie może nadal być Skarbnik, a główna księgowa w zespole ekonomicznym, który podlegałby urzędowi. Obsługiwałby nie tylko sam urząd, ale i wszystkie pozostałe jednostki organizacyjne.

Bezpośrednio to nie spowoduje natychmiastowego zmniejszenia ilości pracowników zajmujących się tym obszarem. Jednak z później z pewnością tak. Ważniejsze, że usprawni to zarządzanie.

Wszystko w jednym miejscu i do tego taniej. Pod nadzorem i odpowiedzialnością jednej osoby. Już tylko to spowoduje, że nadzór ten stanie się dużo łatwiejszy i skuteczniejszy. Realizacja dokonywana w jednym miejscu to nawet łatwiejsze zamknięcie roku budżetowego. 

O ile mniej osób trzeba będzie szkolić, rozliczać, kontrolować. O ile mniej tworzyć dokumentów. 

Co o tym sądzisz?


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Z przyczyn technicznych zostałem zmuszony do zmiany struktury linków co oznacza wygaśnięcie starych linków w zakładkach i wpisach. Z tego powodu należy usunąć dotychczasowe zakładki i utworzyć nowe. Przepraszam za utrudnienia.

X